alexissh99's Notizen, 22 Okt 19

Vibo to super ze nie potrzebujesz spać w ciągu dni, ja najwidoczniej potrzebuje 🙂 

nie. ja jem sniadanie o tej godzinie o ktorej jestem glodny. i slowo klucz: CZASEM jest to o 18 a CZASEM o 12 a CZASEM o 9. i jak pewnie wiesz.. albo i nie wiesz.. jak masz zapierdol w robocie to glod schodzi na dalszy plan. nic nie kumasz 

ola, ale jak sie noc zarwie to jest zupelnie inny temat ;) 

Jakoś nie widziałam tutaj, żebyś choć raz napisał, że zjadłeś śniadanie dopiero o 20, bo zapierdol w pracy. Przechwalasz się za to ciągle, że głodny nie bywasz, największy twój stan głodu to "zjadłbym coś". Ktoś tu się mija w zeznaniach :)  

a to juz wynika z innego czynnika. czyli braku uzaleznienia od glukozy ;) takze zadne mijanie. po prostu nie potrafisz ogarnac calego spektrum tematu i wyciagasz sobie wybiorczo zdania ;) 

Potrafię ogarnąć, że piszesz to, co akurat wygodne dla ciebie. No więc skoro nie bywasz głodny to śniadanie o 20 to żaden wyczyn i fakt, że raz na jakiś czas masz zapierdol tak samo nijak się ma do ludzi, którzy mają go na codzień i i gg organizm ma prawo być przemęczony długotrwałym intensywnym wysiłkiem. A jako, że po pracy mają nieraz inne obowiązki to idą na drzemkę, żeby o 21 nie padać na nos. 

gryps w tym ze w okolicach 21-23 powinni isc spac zeby sie wstrzelic w prawidlowe dobowe cykle snu 😅 a to kiedy sie komus chce spac wynika z wielu aspektow. zaczynasz sie robic taka jak julks czyli przypierdalac ze czegos nie powiedzialem z uwzglednieniem wszystkich mozliwych czynnikow. ja tu referatow pisac nie zamierzam. jak ktos zechce to dopyta 

Myślę, że 'za mało spałam dnia poprzedniego do tego dojeżdżam do szkoły i z godzinę czyli razem 2 h autobusem, mysle ze mój ogranizm miał być prawo zmęczony' pięknie wyczerpuje temat i nie ma potrzeby dywagować o cukrzycy, przeciążeniu wątroby i innych tego typu. Każdy ma prawo być od czasu do czasu zmęczonym i nie trzeba na siłę szukać drugiego dna. Dziękuję, pozdrawiam. 

Mnie też często popołudniowa drzemka stawia na nogi, 15 min i jak nowo narodzona 😉 Mal, mój dziadek miał jak Twoja mama, godzinne spanie po obiedzie to była świętość. A potem fajka (taka prawdziwa, na tytoń) 😉 

A ten jak zwykle płacze, bo ktoś zauważył, jak się wiecznie plącze w zeznaniach.  

Czasem nawet mnie ch strzela jak czytam to pi..ie co poniektórych. Jak zwykle zbyt ograniczony horyzont by móc postawić się w sytuacji drugiej osoby bo wszyscy są tacy sami jak kurczaki na fermie. A tak na marginesie można by wydedukować że sport to smierć bo w 90% prowadzi do cukrzycy... wystarczy przyjrzeć się wszelkiej maści zawodnikom. Ja się pod tym nie podpisuje ale znajdą się na pewno jakieś publikacje... 😏 

dlaczego sport mialby prowadzic do cukrzycy? 🤔 

vibo wyobraź sobie, że są ludzie, którzy o zgrozo nie mogą iść spać o 21. Szok co? I nie, ja się nie pezypierdalam tylko zauważam twoje niespójności. 

co poradzisz. i jakie niby niespojnosci? bo nie wymienilem wszystkich powodow dlaczego nie spie w dzien albo o ktorej jem? bez jaj :D 

Bo Po treningu żrą a potem często śpią ..... bo mają złe skomponowane posiłki lub są na drodze do cukrzycy..... taka typowa dedukcja na FS niestety.  

no to juz kwestia kto dedukuje. ja po 2,5h treningu zjadlem i nie chcialo mi sie spac. no chyba ze to za krotki trening 

Vibo69 jak sie zrobi slaby trening to ani sie jesc nie chce ani sie nie jest zmeczonym... jak sie je tluszczowo i malo ogolnie to sie mniej chce jesc, jak sie je wegle i robi mase to sie bardziej chce... ale trening musi byc mocny... jak sie nie jest zmeczonym to znaczy ze trening byl slaby... co do sennosci po treningu to tez kwestia przyzwyczajenia i wielu wielu innych rzeczy...  

Dużo zmiennych decyduje, można se gadać i gadać a i taki litr łiskacza na twarz to będzie za mało czasu. 

Nie, bo się przechwalasz, że często jesz śniadanie późno, bo nie czujesz głodu. No chyba, że jest dyskusja o wysiłku umyslowym, to wtedy nagle jesz późno, bo masz wycisk w robocie.  

Oswarek prawda, po ciężkim treningu to człowiek nie wie, czy najpierw się położyć czy zjeść 😉