jezeli nadal czujesz sie chora to posc dalej. a najlepszym posilkiem zawsze jest rosol. oczywiscie tlusty i bez makaronu (ew odrobine)
29 Sep 17 vom Mitglied: vibo69
|
no i obowiazkowo kawalek miesa
29 Sep 17 vom Mitglied: vibo69
|
Po 36h mozna jeść "normalnie", dla ostrożności można zacząć od czegoś lekkostrawnego, płynnego. Najlepsza byłaby jakaś zupka :)
Sama najlepiej wiedz co na Ciebie najlepiej wpływa.
29 Sep 17 vom Mitglied: CLLPL
|
I to co radzi Vibo, jesli jesteś chora możesz pościć dalej organizm będzie nabierać sił po chorobie.
29 Sep 17 vom Mitglied: CLLPL
|
29 Sep 17 vom Mitglied: madeline0tea
|
Jeśli jesteś chora to tak. Do 72h będzie bez problemów. Zaczynasz potem czymś lekkim. Powyżej 72h nie polecam głodówki bez przygotowania :)
29 Sep 17 vom Mitglied: CLLPL
|
Madeline0tea chyba, że chodzisz do pracy, prowadzisz auto itd. Może Być Ci słabo itd.
Jak się jest chorym powinno się leżeć w łóżku :)
29 Sep 17 vom Mitglied: CLLPL
|
29 Sep 17 vom Mitglied: JW1206
|
JW1206 No jakaś lekko strawna zupka, mała ilość a nie bigos albo kupa pieczystego :)
29 Sep 17 vom Mitglied: CLLPL
|
Polecam rosół i kluski lane swojej roboty.
Genialna sprawa. Od tego zaczynałem po 2 tygodniowej głodówce w szpitalu.
Jak jesteś przeziębiona, to nie polecam głodówek.
Słyszałem o tych teoriach. Jednak moja domowa praktyka pokazuje co innego.
Zastanawiam się nad tym że nikt nie wpadł na to że instynkt podpowiada nam żeby wypoczywać a nie żeby nie jeść. A w naturze jedzenie wiąże się z wysiłkiem, polowaniem, szukaniem.
Natomiast te choroby co odbierają apetyt, najczęściej zabijają swoje ofiary.
Nie skreślam głodówek zdrowotnych. To ciekawa sprawa, jednak w przeziębieniu się nie sprawdza.
Weź sobie co godzinę gram witaminy C to szybko postawi Cię na nogi.
29 Sep 17 vom Mitglied: djtarpan
|
p.s.
skoro już ok to weź sobie 3 razy dziennie po 1 gramie przez parę dni.
29 Sep 17 vom Mitglied: djtarpan
|
29 Sep 17 vom Mitglied: Automatyk
|
wczoraj nic nie mogłam w sb wcisnąć, a dziś już bym coś zjadła, bo muszę wstawać i ciś zrobić.. na jaja mam chyba uczulenie, albo nietolerancja jakaś bo gazy zawsze po nich więc nie jem.. piję rozpuszczone kostki rosołowe i idk co mógłabym zjeść.. rosołu nie bedę gotowała i nikt mi nie ugotuje soii
29 Sep 17 vom Mitglied: madeline0tea
|
Madeline0tea ak pijesz "rosół" to nie jest to głodówka zdrowotna. Po prostu ograniczyłaś kalorie.
29 Sep 17 vom Mitglied: CLLPL
|
kostka rosołowa ma chyba 30kcal
29 Sep 17 vom Mitglied: madeline0tea
|
z punktu widzenia głodówki o 30 kcal za dużo :)
29 Sep 17 vom Mitglied: CLLPL
|
wyjebane, zjadłam kotleta w panierce, ziemniaki i sałatke 👌i już czuję się lepiej
29 Sep 17 vom Mitglied: madeline0tea
|
Kostki rosołowe? Nie pij tego to sama chemia! Czytałaś skład?
29 Sep 17 vom Mitglied: ajaczka
|