Dostanę szału szlak mnie trafia co robię źle
|
63,4 kg
Bisher verloren: 2,6 kg.
Still to go: 3,4 kg.
Diät befolgt: Recht gut.
|
|
1486 kcal
|
Fett: 71,54g | Eiw: 53,00g | Kohlh: 161,69g.
Frühstück: Kawa z Mlekiem, Kupiec Płatki Owsiane Błyskawiczne, Herbata z Cukrem. Mittagessen: Pestki Dyni, Dżemy i Konfitury, Sonko Wafle Ryżowe Naturalne, Kawa z Mlekiem. Abendessen: Kawa z Mlekiem, Kraina Wędlin Salami Klasyczne, Morliny Polędwica Sopocka, Herbata z Cukrem, Chleb Graham. Snacks/Sonstiges: Frankfurterka lub Hot Dog, Milk Land Ser Gouda w Plastrach, Biedronka Szynka Konserwowa, Chleb Graham, Kaszanka, Bonitki Ciastka Zbożowe z Jabłkiem, Herbata z Cukrem, Kiełbasa Podwawelska. mehr...
|
|
2243 kcal
|
Bewegung:
Laufen - 10 Km/h - 50 Minuten, Schreibtischarbeit - 6 Stunden, Ruhen - 9 Stunden und 10 Minuten, Schlafen - 8 Stunden. mehr...
|
Zunahme von 0,7 kg pro Woche
|
1 bis 20 von 21
Kommentare
Jestem głupia nie wiem o co chodzi w tym odchudzaniu schudłam 10 a nie mogę 3 tylko 3kilo a jadłam tak samo to co wtedy działało a teraz nie
14 Okt 15 vom Mitglied: misiaczek73
|
Patrząc na to, ile kcal w siebie wkładasz (w znaczeniu tak mało), może zrzuciłaś też część mięśni, które te kcal spalają? Poza tym pewnie jeśli jesz tak mało spowolnił Ci metabolizm.
14 Okt 15 vom Mitglied: Salianka
|
14 Okt 15 vom Mitglied: misiaczek73
|
Jem tez dużo wegli ale jak je zmniejsze to źle się czuję wiem że to jest w głowie Vibo69 nie daje rady
14 Okt 15 vom Mitglied: misiaczek73
|
Dzięki za rady chyba wybieram wysokie wegle i niskie tłuszcze a jakie proporcje stosujesz ?
14 Okt 15 vom Mitglied: misiaczek73
|
Ja przyjmuje 1500kcal to chyba muszę jeść mniej będzie ciężko ale dam radę dzięki za cenne rady pozdrawiam
14 Okt 15 vom Mitglied: misiaczek73
|
Nie powinno się schodzić poniżej 1500, można sobie rozwalić metabolizm. Kwestia odpowiedniego dobierania produktów. Też polecam niski ig :)
14 Okt 15 vom Mitglied: Salianka
|
No to co mam robić jak przy 1500 nie chudne
14 Okt 15 vom Mitglied: misiaczek73
|
często za niskie kcal też zablokują spadek
14 Okt 15 vom Mitglied: zwariowany
|
Misiaczek73, blad nr 1 - za malo bialka. powinno byc ~25% kalorii. blad nr 2 - za duzo wegli. nie powinno byc wiecej jak 33%. blad nr 3 - nie cwiczysz silowo. blad nr 4 - biegasz. przy zestawieniu takich zachowan jakie stosujesz doprowadzasz do bardzo szybkiego zatrzymania sie efektow. brak cwczen silowych powoduje ze twoje zapotzebowanie sukcesywnie z czasem sie coraz bardziej zmniejsza (ilosc miesni za nie odpowiada a bez cwiczen ich ubywa na redukcji). wiec aby utrzymac te sama predkosc efektow musialabys zmniejszac sukesywnie caly czas podaz jedzenia.. co w praktyce wygladaloby tak ze doszlabys do 500kcal na dzien a sylwetka nadal nie bylaby tym czego oczekujsz. dodatkowo dorzucenie w takiej sytuacji biegania jescze tylko bardziej przyspiesza proces rozpadu tkanki miesniowej. tak czy inaczej jezeli masz juz zastoj.. to znaczy to nic innego ze spalilas juz swoje miesnie do tego stopnia ze ilosc jedzenia jaka jesz teraz stanowi twoje optimum.. i jezeli chcesz chudnac dalej to musisz obciac od tego 500-800kcal (co w twoim wypadku wydaje sie juz bezsensowne). najlepsze co mozesz teraz zrobic to isc na silownie i odbudowac to co utracilas. chyba ze usmiecha ci sie jesc ponizej 1000.. no i nabawic sie przy okazji wielu problemow jak wypadanie wlosow albo szybsze starzenie... wybor nalezy do ciebie :)
15 Okt 15 vom Mitglied: vibo69
|
..ew mozesz dolozyc 500-800 kcal z aktywnosci.. ale nie moze to byc aktywnosc o intensywnosci biegania ;D albo cos super ciezkiego co cie zajezdzi w 15 minut.. albo cos tak spokojnego ze mozesz to robic godzinami. a co do tluszczy co wyzej padla propozycja obcinania ich.. to bardzo zly pomysl moim zdaniem. i tak jesz ich malo. obciecie jeszcze bardziej bedzie skutkowalo zanikiem okresu. po drugie nie jesz 1500. twoja srednia z miesiaca to 1200..
15 Okt 15 vom Mitglied: vibo69
|
Ja od siebie dodam, że nie ważne co będziesz ćwiczyć- nie zapomnij o rozciąganiu i o ćwiczeniach na mięśnie głębokie. Mój TŻ jest fizjoterapeutą i wiedząc, że rozciągania nienawidzę, powtarzał mi: "zobaczysz, będziesz płakać". No i płaczę z powodu zespołu pasma biodrowo-piszczelowego, cholerstwo długo się rehabilituje, mogłabym tego uniknąć, gdybym systematycznie się rozciągała ;) To raz. Dwa- są pewne grupy mięśni, które cholernie trudno zmusić do prawidłowej pracy przy ciężarach, bo ich pracę przejmują inne, mocniejsze. Tak jest np. z mięśniem krawieckim- jak jest słaby, to za niego robotę odwali np. czworogłowy. Osłabiony mięsień krawiecki to m.in. ból w biodrze, który często mi towarzyszył przy przysiadach, ale ponieważ nie był mocny, intensywny, przeszywający, to olałam (może ból to za duże słowo- ot, taki dyskomfort czułam). Błąd. Trzeba było się chłopaka słuchać :P Ćwiczenia na mięśnie głębokie, bez obciążenia albo z małym obciążeniem, mają przede wszystkim nauczyć te mięśnie prawidłowej pracy, nie prowadzą do ich przyrostu takiego, jak od wolnych ciężarów. Inna historia- przez 5 lat trenowałam kolarstwo górskie i 2 razy w tygodniu miałam w tamtym czasie "nudne ćwiczenia na piłce rehabilitacyjnej". Potrafiłam klęczeć na piłce bez podparcia ;) I dzięki temu na trudnych zjazdach radziłam sobie lepiej od wielu, wielu zawodników. W tym roku 6 miesięcy chodziłam na siłkę, trzepałam przysiady, wyciskania, wykroki, wiosłowania, martwe ciągi, brzuszki, unoszenia nóg i wiele, wiele innych, a ćwiczenia z piłką lub inne stablizujące olałam. Efekt? Wypieprzam się na owerze na byle czym ;) (dfodam, że jeżdżę w butach SPD- czyli wpiętych w pedały, więc nie mam możliwości przy lekkim zakołysaniu rowerem szybkiego zdjęcia nogi z pedału i podparcia się; czasami zdążę wypiąć nogę- wystarczy przekręcić stopę, ale w większości nogi same się wypinają w momencie, gdy już glebnę). Nie mówię o zupełnym rezygnowaniu z siłowego, ale na koniec treningu warto sobie pójść na kilka-kilkanaście minut i porobić takie "śmieszne" i "nieprzydatne" ćwiczenia.
15 Okt 15 vom Mitglied: mraugorzata
|
rozciagnie zawsze dobre.. bo jakiekolwiek cwiczenia to beda powodowaly przykurcze sciegien :)
15 Okt 15 vom Mitglied: vibo69
|
Ale jak popatrzylam na silowni to malo kto robil. A ja wychodzilam z zalozenia, ze no przeciez nic mi nie jest, to po co? ;) az przyszedl dzien kumulacji, kiedy idac do pracy nie moglam zejsc z gorki, bo tak mnie bolala boczna czesc kolana. Od 3 tygodni nie robie absolutnie nic, co by to kolano obciazalo, tylko bardzo duzo rozciagania, rolowanie na walku (tutaj zdania sa podzielone co do skutecznosci, TZ zalatwil mi walek za darmoszke, wiec probuje) i cwoczenia na pilce. Jak na razie podobno chodze z wieksza gracja na obcasach :D
15 Okt 15 vom Mitglied: mraugorzata
|
na moj rozum walek bedzie spoko. dodatkowo zalozylbym jakies sciagacze/skarpety zeby jak najbardziej rozgrzac kolano. cieplo bardzo pomaga w regeneracji i wszelakich bolach wiec moze jeszcze jakas masc (nie jak sie potocznie blednie schladza zapalenia)
15 Okt 15 vom Mitglied: vibo69
|
W swiecie fizjoterapetow istnieje spor co do walka. Niektorzy twierdza, ze fajnie rozciaga miesnie i sciegna i ze masuje. Inni twierdza, ze te z wypustkami sa za slabe, zeby dotrzec do problemu, bo raczej masuja powierzchownie. Moj TZ twierdzi, ze nie zaszkodzi. Podobno jednoznacznych badan nie ma i jak w przypadku mojej kontuzji niektorzy twierdza, ze walek bardzo pomogl, inni, ktorzy to przechodzili, sa zdaniia, ze to strata czasu.
15 Okt 15 vom Mitglied: mraugorzata
|
to nawet nie chodzi o zadne badania. wystarczy posluzyc sie logika zeby stwierdzic ze walek poprawia przeplyw krwi bo forsuje jej przeplyw.. takze moim zdaniem na pewno pomaga. byc moze ci co oceniali negatywnie spodziewali sie nie wiadomo jakich spektakularnych rezultatow ;)
15 Okt 15 vom Mitglied: vibo69
|
Niby tak. Ale z tym przepływem krwi to jedynie w tych warstwach "zewnętrznych", bo taki wałek nie działa głęboko (właśnie to mu zarzucają przeciwnicy). Inna sprawa- np. moja kontuzja to ewidentnie przykurcz bardzo długiego i grubego ścięgna, a na to mogę podziałać jedynie rozciąganiem i wzmocnieniem mięśni głębokich, nie wałkiem (według jednej szkoły). Ja tam generalnie nie będę dyskutować, to nie moja działka, póki mi nie szkodzi, to mogę to robić.
15 Okt 15 vom Mitglied: mraugorzata
|
ja generalnie po przerwie w cwiczeniach tez sie nabawilem czegos takiego w ramionach/barkach przy dipsach. ale na sile to rozciagnalem i juz praktycznie przeszlo. minal tydzien
15 Okt 15 vom Mitglied: vibo69
|
Zaraz po treningu powinno się rozciągać tylko jeśli nie potrafimy się zmobilizować do rozciągania w domu w dni nietreningowe. Rozciąganie w dni nietraningowe > po treningu > wcale ;)
15 Okt 15 vom Mitglied: thajedi
|
|
|
|
|
Einen Kommentar abgeben
Sie müssen sich anmelden, um einen Kommentar abgeben zukönnen. Klicken sie hier, um sich anzumelden.
|
|
|
misiaczek73's Gewichtsverlauf
|