w twoim przypadku jest to slaby pomysl. i nie nie odbieraj tego jako hejt.. ale na dabrowskiej je sie 800kcal. ty JUZ jesz ~700. wiec nie spodziewaj sie na tym rezultatow. to jest dieta dla ludzi ktorzy jedza normalna kaloryke a nie sie glodza. poniewaz sama ta dieta jest jakby glodowka co ma wywolac szok dla organizmu. tutaj zadnego szoku nie bedzie. nawet spodziewalbym sie ze jeszcze na tym utyjesz bo tam sa doslownie SAME WEGLE.
09 Jun 18 vom Mitglied: vibo69
|
Ojej co ty piszesz? Można przytyć jedząc same warzywa? Mama mówiła że to dobra dieta i pomoże mi schudnąć i idealnie nadaje się na lato. Pierwszy tydzień będzie nam nawet robić jedzenie żebym mogla zacząć czytać książkę i już zacząć dietę zobaczyć co i jak. To piszesz że lepszy był by post na wodzie? Że na diecie doktor Dąbrowskiej je się za dużo?
09 Jun 18 vom Mitglied: light10
|
Vibo tylko Ty jej tutaj żadnych postów o wodzie czy snake juice nie proponuj. Jak to chyba srelus gdzieś ładnie napisał, do tego trzeba mieć poukładane w głowie, a po wczorajszym to doskonale wiemy jak jest.
09 Jun 18 vom Mitglied: katarzynapierzyna
|
Ale mama mówi że ta dieta ma około 500 kalorii i nie jest taka żeby od niej przytyć. Na przykład w poniedziałek ma zrobić koktajl ze szpinaku buraków i kilku truskawek na śniadanie i kolację a na obiad zupę pomidorową. A surowej marchewki i zielonego selera mogę zjeść jak będę głodna w pracy. Ale nie wiem czy będę głodna bo ten koktajl będzie duży. I nie będzie kawy i herbaty a i mamy jechać do przychodni się zbadać bo tak napisali w tej książce więc w poniedziałek pojedziemy.
Mama mówiła że chciała mi tą dietę dać jak widziała że dużo jem i tyje. Jak jadłam według listy dietetyka to mówiła że jem za dużo i za tłuste rzeczy. A teraz widzi że naprawdę się staram i przejdziemy razem na tą dietę.
09 Jun 18 vom Mitglied: light10
|
A post na wodzie też myślałam bo babcia takie robiła jak była chora czy czasem po prostu tak sobie. Ja pamiętam jak babcia jak byłam mała mówiła że czasem przestaje jeść na chwilę bo jej się nie chce i nie jadła kilka dni i była wtedy bardzo zadowolona. Ale mama mówi że to nie jest obowiązkowe żeby tak jeść i czasem nie jeść, ale jak będę chciała to mi opowie o babci co i jak. Babcia też mojemu tacie poleciała takie niejedzenie i chyba miała rację, bo tata za dużo wogóle jadł. Ale ja teraz chcę tylko schudnąć o niejedzeniu i postach pomyślę później.
09 Jun 18 vom Mitglied: light10
|
Myślę tylko czy na takiej diecie mogę ćwiczyć bo córka znalazła takie ćwiczenia w internecie mówi że to gimnastyka słońca i chce ćwiczyć ze mną. I mówi że tam przy tych ćwiczeniach napisali że wzmacniają plecy a ktoś pisał że powinnam wzmocnić. Bo ja dużo dźwigam syna a on jest coraz cięższy i będzie mi łatwiej jak będę miała wzmocnione plecy. Myślicie że mogę robić z córką taką gimnastykę na tej diecie zdrowotnej?
09 Jun 18 vom Mitglied: light10
|
Heh, w sumie jak się wczytać to Light wcale takich głupot nie pisze. Może pisze jak dziecko, ma pomieszanie we łbie, jakiś chory światopogląd i nie ma pojęcia o dietetyce ale planu nie ma głupiego.
Light możesz ćwiczyć i bardzo dobrze że będziesz to robić. I dobrze że córka Cię do tego motywuje!
No to powodzenia dziewczyno, tylko nie zrób sobie krzywdy!
09 Jun 18 vom Mitglied: kluska87
|
Bardzo dziękuję za radę może mama będzie z nami ćwiczyć. Dlaczego piszecie że mam nie po kolei w głowie przecież każdy może mieć inny światopogląd i nie muszę myśleć tak samo jak inni. Piszę normalnie nie umiem dobrze pisać na telefonie mam go od niedawna i czasem mi się myli. A niektórzy piszą że jestem nie normalna bo nie lubię się obżerać i uważam że kobiecie nie wypada. Szczupłe zdrowe osoby się nie obżerają i dlatego takie są. Jak kobieta się obżera to tak jakby piła alkohol czy paliła i sobie szkodziła dlatego jak widzę grubą kobietę która jeszcze je paczki to mi się to nie podoba. Mnie nauczono że wadami nie powinno się chwalić a obżarstwo to przecież wada jest.
09 Jun 18 vom Mitglied: light10
|
Light te warzywa i w ogóle to jest ok. Ale abstrahując od tego co o nich myślę, posłuchaj Vibo i Kluski i innych z tymi tłuszczami. Chodzi o to że jak będziesz jadła brokuły czy surówkę z marchewki to nie bój się i dodaj tam oliwy, tak samo do jajecznicy. To Cię nie zabije a nie będziesz tak szybko głodna i nie będzie Cię ciągneło do podjadania. Lepiej wybrać jako przegryzkę -pomijam warzywa i owoce czasem-kabanosa(tego małego żeby to dobrze wyglądało:) niż wafla ryżowego albo smakowy jogurt. A ćwiczyć możesz-dziecko podnosisz to spokojnie sobie dasz radę :)
09 Jun 18 vom Mitglied: ada ki
|
Dziękuję Ada ki ale na tym poście doktor Dąbrowskiej chyba nie ma oleju? Ja się po tłuszczu źle czuje i nie dodaje go do jedzenia nigdy nie do dawałam. A syn ma już 10 lat i czasem pomaga a czasem nie zależy w jakiej jest formie i czasem wydaje się lżejszy niż trzylatka moja a czasem nie mogę go dźwigać.
09 Jun 18 vom Mitglied: light10
|
I nie wiem dlaczego wszyscy mi piszą ze nie będę głodna skoro ja i tak nie jestem tak jak jem i jadłam. Jak ominie mnie posiłek to tak bywa ale normalnie się najadam i nie wiem o co chodzi.
09 Jun 18 vom Mitglied: light10
|
Light10, a ile razy do ciebie trzeba pisac ze tyje sie od weglowodanow? a warzywa to czym sa niby? po drugie wegle z warzyw a sok z warzyw to zupelnie dwa inne swiaty. to dzieki blonnikowi nie tyje sie od warzyw. a jak rozerwiesz strukture blonnika to masz sam sok. soki wchlaniaja sie tak samo szybko jak cukier. wiec sa niczym innym jak bomba cukrowa. i zle sie czujesz po tluszczu bo go nie jesz. chociaz moim zdaniem bardziej to blokada psychiczna tak powoduje. tzw tluszczofobia.
09 Jun 18 vom Mitglied: vibo69
|
niestety ale Vibo ma rację tutaj. Tylko wiesz Light to się trochę nie układa bo jak jesz mało, jadłaś mało, będziesz jadła mało i nie chudniesz to albo coś nie tak z dieta mimo wszystko albo to zupełnie inne sprawy (stres, praca, rodzina). Ale w to to ja się nie wtrącam. Ja się tylko już ostatni raz powtórzę-jadłem mało węglowodanów ze zbóż (płatki górskie, makaron) i nie chudłem, na białku i serkach nie chudłem. A na warzywach i tłuszczach (makrela, orzechy, siemie lniane, oliwa, żółty ser, kiełbasa od czasu do czasu) chudnę. Jak nie lubisz oliwy, do surówki wsyp siemię lniane czy oliwki. Awokado zjedz z jajkiem :) To dobre estetyczne i lepsze niż zwyczajny sok.
09 Jun 18 vom Mitglied: ada ki
|
Zaczynam myśleć, że najlepiej zrobiłby ci urlop od mamy, a nie od jedzenia.
09 Jun 18 vom Mitglied: dziewczyna_Bonda
|
Dużo zależy od tego jakie tłuszcze jesz. Tłuszcze trans powodują podwyższenie złego cholesterolu. Tłuszcze pełne, tj. masło (prawdziwe), olej kokosowy, lniany, oliwa z oliwek mogą Ci tylko pomoc. Warto też zrobic test na ilość tłuszczy (wszystkie omegi), i zacząć je lepiej balansować. Uważać na to jakie (i jak) je się warzywa; więcej zielonych sałat, brokułów, a mniej ziemniaków, batatów itp.
09 Jun 18 vom Mitglied: l'homme d'été
|
laska, weź Ty się już nie ośmieszja
09 Jun 18 vom Mitglied: BysiaHodujeBicka
|
W następnym tygodniu w biedrze będą książki Dr Dąbrowskiej. Też myślę nad tym, mam już wyoglądane wszystkie wykłady na YT i opinie osób, które stosowały a także były na turnusach z tą dietą. A swoją drogą przyda się fajna, funkcjonalna szatkownica elektryczna, ma ktoś doświadczenia? Light10 chętnie posłucham co dalej :)
09 Jun 18 vom Mitglied: sara_wwa
|
Nigdy tu nic nie komentowałam ani nie pisałam postów ale jakoś wciągnęłam się w ten wątek. I powiem Ci light, że włos się na głowie jeży... większość ludzi próbuje Ci uświadomić, ze popełniasz wielki błąd i niszczysz swoje zdrowie, a Ty uparcie twierdzisz swoje. Zrozum, gdyby metody, które stosujesz byłyby skuteczne, to nie miałabyś nadwagi- proste. Odchudzanie zaczyna się w głowie, a tu ewidentne coś szwankuje. Dziewczyno, Ty potrzebujesz pomocy psychologa w pierwszej kolejności, a nie diety i nie jest to złośliwość z mojej strony. Jeżeli faktycznie nie jesteś trollem i wszystko to, co tutaj piszesz to prawda, to mamy tu poważny problem i szybką drogę do zaburzeń w odżywianiu.
09 Jun 18 vom Mitglied: sylwia_art
|
Byłem na dej diecie 3 tygodnie plus wychodzenie 3 tygodnie schudłem ok 12 kg waga startowa to 83 .Polecam pierwsze dni są Cieszków luźniej jest ok więc powodzenia.
09 Jun 18 vom Mitglied: lrye85
|
Ja tu widze duze uzaleznienie od mamy. Czy mama ci nie mowi czasami, że jesteś gruba i to jej chcesz sie przypodobac. Mówisz, ze mama jest chuda a ma w domu takie książki? No sorry nie rozumiem tego to chyba faktycznie jakis zart bo az niewiarygodne.
09 Jun 18 vom Mitglied: bimbabimba1
|